czwartek, 27 lipca 2017

MAGICZNA SESJA + RECENZJA KONIA

Sesja z nowym magicznym koniem o imieniu Violetangel













Moja opinia:

Koń nie nadaje się do wyścigów, gdyż jest dosyć powolny, jednak dość przyjemnie mi się na nim jeździ. Wygląda bardzo ciekawie i może ładnie zgrywać się z postacią. Jeździ się na nim podobnie jak na Haflingerze. Lubię na nim jeździć, bo dodaje uroku i ładnie wygląda w obu wersjach kolorystycznych - i czarno-białej i kolorowej.

1 komentarz:

  1. On jest za wolny i nie lubie na nim jeździc ale fajnie wygląda na pszykład w zielonej dolinie tu gdzie robiłaś zdjęcia

    OdpowiedzUsuń

Uważaj na słownictwo i postaraj się pilnować pisowni! Takie komentarze są najbardziej mile widziane :)

Odbudujmy ranczo!

 Dzisiejsza aktualizacja jest dosyć świeża i ciekawa. Mamy okazję poznać byłego weterana o imieniu Hugh, który postanowił zostać weter...